W końcu doczekaliśmy się premiery The Forgotten City, czyli wyjątkowej produkcji studia Modern Storyteller. Spośród innych gier wyróżnia ją fakt, że to w gruncie rzeczy samodzielna wersja popularnej modyfikacji do Skyrima. Właśnie w takiej postaci mogliśmy bowiem po raz pierwszy poznać historię opracowaną przez australijski zespół. Zamieszczone w sieci recenzje dowodzą, że niektóre mody zasługują na rozwinięcie w pełnoprawne gry.

W serwisie Metacritic pecetowa wersja The Forgotten City osiągnęła wynik 83 punktów. Edycja na PS5 może za to pochwalić się 87 punktami. Niestety nie zamieszczono jeszcze wystarczającej liczby recenzji dotyczących wersji na Xboksa Series S/X oraz konsole poprzedniej generacji, by wyciągnąć z nich wiarygodną średnią. Te, które opublikowano dotychczas, są jednak zdecydowanie pozytywne.

W recenzjach możemy przeczytać, że najmocniejszą stroną The Forgotten City jest fabuła. Historia przedstawiona przez deweloperów z Modern Storyteller ma niesamowicie wciągać licznymi tajemnicami. Dopełniają ją interesujące i zapadające w pamięć postacie oraz wiarygodne i świetnie napisane dialogi. Choć narracja jest najmocniejszą stroną gry, nie oznacza to, że sama rozgrywka nie prezentuje podobnego poziomu. Recenzenci chwalą bowiem satysfakcjonującą eksplorację oraz przyjemny system walki, który pozwala na oderwanie się od ciągłego przyswajania nowych szczegółów fabuły.

W produkcję możemy zagrać na pecetach, Xboksie Series S/X, PS5 oraz Xboksie One i PS4. Na wrzesień przewidziana jest premiera wersji na Nintendo Switch.

Źródło:
Przemysław Dygas - GRY-OnLine